WINO PORTO TAYLORS FINE WHITE 0,75L

Wino Porto Taylor’s Fine White.

Wino Porto Taylor’s Fine White to mieszanka win produkowanych z białych winogron, uprawianych głównie na górnych zboczach doliny Douro w Portugalii. Do użytych winogron należą odmiany Arinto, Boal (Semillon), Codega, Esgana Cão, Folgasão, Gouveio, Viosinho i Rabigato.

Poszczególne wina leżakują w dębowych kadziach przez około trzy lata, gdzie zyskują łagodność i charakter. Następnie są mieszane ze sobą w celu uzyskania bogatego wina Taylor’s Porto Fine White w tradycyjnym, gładkim, pełnym stylu.

Jakie cechy wyróżniają Wino Taylor’s Porto Fine White?

• Rodzaj – białe, słodkie;
• Kolor – słomkowy, żółty;
• Zapach – bogaty, aromatyczny, łagodne nuty owoców z miodem i dębem;
• Smak – pełny, aksamitny, długi, aromatyczny finisz.

Food Pairing.

Wino Porto Taylor’s Fine White idealne w tradycyjnym wydaniu – jako aperitif, w połączeniu z solonymi migdałami lub oliwkami. Sprawdzi się również z lodem, tonikiem i liściem świeżej mięty. 

Jak powstaje Porto w winnicy Taylor’s?

Wino Porto produkowane jest podobnie do innych win. Winogrona zbierane są ręcznie w połowie września. Są to tradycyjne odmiany występujące w regionie Douro w Portugalii. Po zebraniu winogrona transportowane są do winnicy na małych tacach, tak aby były zachowane w idealnym stanie.

Następnie winogrona tłoczone są w sposób tradycyjny poprzez ich deptanie w granitowych zbiornikach. Badania w firmie Taylor’s wykazały, że pomimo kosztowności i pracochłonności tej metody, jest ona najlepszym sposobem na osiągnięcie płynnego i delikatnego ekstraktu.

Po zakończonej fermentacji wino przelewa się do zbiornika, gdzie dolewany jest czysty, młody destylat z winogron o zawartości alkoholu 77%. Zanim wino zostanie zabrane do piwnic, jest ono oceniane przez załogę firmy. Taki zabieg ma na celu określenie, do którego rodzaju Porto będzie ono wykorzystane.

W zależności od oceny wino zostaje umieszczone w kadziach, bądź beczkach, gdzie rozpoczyna się proces dojrzewania. Po skończonej maturacji wino jest rozlewane do butelek, gotowe do natychmiastowego spożycia.

Jak zostać niezależną firmą przez IV wieki? – historia winnicy Taylor’s.

Firma Taylor’s jest niezależna już od pierwszych dni istnienia. Teraz gdy funkcjonuje na rynku już IV wiek, stała się jedną z najbardziej cenionych i zabytkowych winiarni na świecie. Osiągnięto to dzięki wytrwałości, pasji oraz wielkiemu zaangażowaniu kolejnych pokoleń.

Wszystko zaczęło się w 1692 roku, kiedy do Portugalii przybył angielski kupiec – Job Bearsley. Rodzina Bearsleyów prowadziła firmę przez kolejne dziesiątki lat, do czasu kiedy zmarł Francis Bearsley – wnuk Joba Bearsleya. Przeżył on wszystkich swoich braci. Podczas tej długiej kadencji, nie tylko zabezpieczył majątek pierwszych trzech pokoleń, ale także kierował firmą w czasach zawirowań i zmian. Obejmowały one kryzysowe lata 50. XVIII wieku, których kulminacją było stworzenie przez markiza Plombala w 1756 r. monopolistycznej spółki regulującej handel portowy.

Zięciowie Francisa Bearsleya nie nadawali się do kierowania firmą. Jedyną osobą, która zajęła się firmą w Londynie, był Francis Gray – wnuk Francisa Bearsleya. Sytuacja stała się poważna, ponieważ były to lata wojen napoleońskich. Aby zabezpieczyć cały brytyjski dobytek, musieliby przenieść własność do przyjaznej firmy spoza Wielkiej Brytanii lub, w przypadku win, zorganizować tam wysyłkę.

Na szczęście w siedzibie w Porto pracował przedsiębiorczy Amerykanin pochodzenia tureckiego – Joseph Camo. Jako obywatel amerykański, Francuzi nie uważaliby go za wroga, a majątek powierzony w jego ręce nie zostałby zagrabiony. Przedsiębiorczy Joseph Camo kupował wino już sześć dni przed wejściem Francuzów do Porto i wznowił działalność 21 dni po zajęciu miasta przez wojska Wellesleya – dowódcy brytyjskiego. Dzięki niemu rok 1809, który mógł okazać się katastrofalny dla firmy, okazał się wielkim sukcesem. W 1812 r. zrezygnował ze współpracy w celu realizacji innych interesów, kierując się do Londynu, a następnie do Francji gdzie zmarł w 1816 roku.

Kluczową rolę w historii firmy odegrał Joseph Taylor. W trakcie swojej kadencji, oprócz nadania nazwy firmie, wypełnił lukę między erą Bearsleyów a przybyciem Yeatmanów, których potomkowie do dziś prowadzą firmę.

Skierował on firmę na handel wyłącznie porto, przy czym zapewnił, że pomimo trudnych czasów nikt nie będzie w stanie dorównać reputacji marki Taylor’s. W 1835 r. jego stan zdrowotny znacznie się pogorszył, przez co zaczął zajmować się kwestią przekazania firmy. Wybór padł na dwóch przedsiębiorczych członków handlu winem. Jednym z nich był wieloletni klient Taylora – Morgan Yeatman.

Tak zaczęła się kadencja rodziny Yeatmanów, którzy pokonali filokserę, zakupili winnicę Quinta de Vargellas, należącą dziś do wielkich winnic świata oraz sprawili, że Porto Taylor’s jest jednym z najlepszych Porto na świecie. 

Wino zawiera siarczyny.