Jak podawać koniak ?
Nie czarujmy się – w przeciwieństwie do whisky niewielu miłośników szlachetnych destylatów posiadło większą wiedzę o koniaku. Trudno powiedzieć co zepchnęło ten nieprzeciętny trunek na dalszą pozycję.
Być może nie najlepiej zadziałała nieco, skostniała tradycja. Z nie tak zamierzchłych czasów koniak kojarzy się najczęściej z prezentem dla lekarza, z "dowodem wdzięczności" za załatwienia trudnej sprawy, a w najlepszym razie z eleganckim siwym panem przy kominku z charakterystycznym kieliszkiem w kształcie tulipana w dłoni.
Historia koniaku jest znacznie lepiej znana i udokumentowana niż whisky – w czasach awanturniczo-romantycznych nielegalnych szkockich destylarni sprawnie działały już firmy produkujące i sprzedające destylat z wina. Marketingowo lepsi okazali się Szkoci:)
Nie będziemy rozwodzić się nad definicją i historią koniaku, ale dla dopełnienia formalności przypomnimy.
Co to jest koniak ?
Jest to destylat z wina wyprodukowanego ze ściśle określonych szczepów winogron wytwarzany w regionie Cognac we Francji i podobnie jak szlachetne wina posiada apelację – AOC Cognac. Koniak jest destylowany 2-krotnie w miedzianych alembikach. Destylat leżakuje w dębowych beczkach co najmniej 2 lata, a praktycznie znacznie dłużej. Gotowy koniak jest mieszanką (z francuskiego kupażem) kilkudziesięciu (a nawet kilkuset) destylatów zwanych "eau de vie" – wodą życia.
Wszystkie inne destylaty z wina nazywamy brandy, chociaż potocznie, lecz nieprawidłowo nadal często zwane są "koniakiem".
Jak czytać etykietę koniaku i z czego wynikają jego ceny ?
Rozszyfrujmy 3 podstawowe koniakowe skróty na przykładzie etykiet Hennessy.
- V.S. (very special) to koniak, którego najmłodszy składnik spędził minimum 2 lata w dębowej beczce - sprawdź Hennessy V.S.
- V.S.O.P. (very special old pale) – tutaj najmłodszy składnik wymaga co najmniej 4-letniego leżakowania - sprawdź Hennessy V.S.O.P.
- X.O. (extra old) to najszlachetniejszy trunek, którego najmłodsza składowa starzona jest co najmniej 10 lat, a w praktyce wiek niektórych destylatów sięga aż kilkudziesięciu lat - sprawdź Hennessy X.O.
Rzadziej zdarzają się specjalne edycje - np. Hennessy Paradise łączący ponad 100 „eau de vie” z których najstarsza leżakowała 130 lat (!)
Równie rzadko spotykane są koniaki vintage, z podanym rocznikiem zabutelkowania.
Oczywiście czas dojrzewania i wynikająca z niego klasa koniaku, renoma marki i jakość mają wpływ na finalną cenę. Różnice w smaku i aromacie są znaczące, więc warto szukać idealnego koniaku dla siebie.
Jak podawać koniak, żeby nie popełnić faux pas ?
Klasyczny, żeby nie powiedzieć konserwatywny sposób to pękaty kieliszek "tulipan" na krótkiej nóżce. Napełniamy go koniakiem w pokojowej temperaturze, najwyżej w 1/4 objętości. Kieliszek trzymamy podgrzewając ciepłem dłoni, co umożliwia bardziej intensywną emisję bogatego aromatu. Koniak sączymy malutkimi łykami, żeby poczuć pełnię smaku na podniebieniu. Podajemy po posiłku, bez zakąsek, w towarzystwie kawy lub cygara. Najlepiej smakuje we fraku lub smokingu....
Ostatnie zdanie to oczywiście żart, ale tak zazwyczaj postrzegamy koniak. A teraz spróbujmy przełamać stereotypy.
Czy można podawać koniak w drinkach ?
Oczywiście, że można i nie jest to nic nowego. Jeszcze przed erą prohibicji w Stanach Zjednoczonych serwowano 2 popularne drinki na bazie koniaku – Sidecar (z likierem pomarańczowym i sokiem z cytryny) i królujący w barach nowojorskiej bohemy Sazerac (z absyntem i pomarańczowym bitterem).
Współcześni barmani twierdzą, że koniak jest doskonałym komponentem do przeróżnych cocktaili. Hennessy –jedna z najbardziej prestiżowych i utytułowanych marek koniaku poleca aż kilkanaście przepisów na swojej stronie internetowej. Szlachetny koniak znakomicie łączy się zarówno z dodatkami owocowymi jak i ziołowo-przyprawowymi.
Czy podawać koniak schłodzony lub z lodem ?
Dawniej świętokradztwo i kompromitacja. Obecnie sprawdzona i polecana norma. Przykładem może być Hennessy XO w wersji z efektownym pojemnikiem na lód, w który można wstawić butelkę. Koniaki można też serwować w wersji on the rocks w typowej szklance jak do whisky. Nieprawdą jest, że tylko najtańszy i najprostszy koniak, czyli VS podaje się na lodzie. Nie zaszkodzi spróbować lepszego !
Jak podawać koniak z potrawami ?
To też może wydawać się profanacją, ale współcześni szefowie kuchni polecają spróbować koniaku z łagodnymi serami, czekoladą, ostrygami, foiegras, wędzoną kaczką, a nawet z sashimi i sushi ! Wszystko co nie jest zabronione, jest dozwolone:)
A swoją drogą ciekawe, że szefowie klasycznej, francuskiej kuchni „haut cuisine” od zawsze stosowali koniak jako dodatek do wytwornych sosów, terriny czy deserów, a nie pozwalali pić go przy jedzeniu...
Gdzie podają koniak ?
Wszędzie i na całym świecie. Króluje w najelegantszych barach i klubach. Markę Hennessy promuje NAS (Nasir Jones) – ikona hip-hopu. Ktoś policzył, że słowo "cognac" lub "Hennessy" znalazło się w około 1000 rapowych hitach. Marka doczekała się nawet slangowych skrótów "Henny", "Henn-dog", Henn-roc" i zapewne kilku podobnych.
Z jednej strony raper w najnowszych ciuchach z łańcuchem na szyi, z drugiej gentleman w smokingu lub mistrz sommelierów w ceremonialnej todze – o czym to świadczy ?
O tym, że treść jest ważniejsza od formy, a doskonałą jakość, najsubtelniejsze nuty smakowe może docenić każdy – nie bójcie się spróbować ani podać Waszym gościom zacnego koniaku !